#Kultoweadresy
Kłopoty mieszkaniowe, kartki na żywność i wszechobecne kombinowanie – taką rzeczywistość doskonale odwzorował Stanisław Bareja w serialu „Alternatywy 4”. Ten smutny i szary świat udało mu się jednak doprawić ogromną dawką humoru i nawiązań do problemów Polaków w latach 80.
Blok przy Alternatywy „grał” budynek zlokalizowany na warszawskim Ursynowie – pod adresem Grzegorzewskiej 3. Na bloku jest nawet okolicznościowa tabliczka. Trzypokojowe mieszkanie w tym budynku, o powierzchni 60m2, według analizy urban.one, kosztowałoby około 471 tys. zł – to cena zamieszkania na (byłym) planie filmowym.
Od 2005 roku, również na warszawskim Ursynowie, nieco ponad 1,5 kilometra dalej, jest też prawdziwa ulica Alternatywy. Pod numerem 4 znajduje się wysoki na 12 pięter blok. Za możliwość wpisania sobie w dowód osobisty adresu „Alternatywy 4”, przy tych samych warunkach – 3 pokoje, 60 m2 – trzeba zapłacić nieco więcej – 476 tys. zł. Niewygórowana cena za życie w miejscu, w którym „nad wszystkim czuwa gospodarz domu”.