Studenci przynoszą miastom bardzo wiele korzyści. Młodzi ludzie – poza studiowaniem – muszą przecież gdzieś jeść, imprezować… i oczywiście mieszkać. Niektórzy zostaną tam już na stałe, a więc potrzebują własnego miejsca do życia. W liczbach bezwzględnych, najwięcej studentów jest oczywiście w Warszawie – na stołecznych uczelniach jest ich prawie ćwierć miliona. Opierając się na danych Głównego Urzędu Statystycznego, opracowaliśmy jednak nieco inny ranking – pokazujący liczbę studentów na tysiąc mieszkańców. Sprawdziliśmy też średnie ceny małych mieszkań w tych miastach.
Poznaj wartość swojego mieszkania w 60 sekund!
Mieszkanie dla studenta
W naszym rankingu miast studenckich Warszawa zajmuje dopiero 10. miejsce. Na tysiąc mieszkańców miasta, 141 uczęszcza na studia wyższe. Jednym z powodów tak niskiej pozycji stolicy są bardzo wysokie ceny mieszkań – przeciętnie, aby kupić metr kwadratowy kawalerki trzeba w Warszawie zapłacić ponad 8 tys. zł – to, przy mieszkaniu o powierzchni 30 m2 wydatek prawie 250 tys. zł – a na to stać niewielu.
Wrocław plasuje się na 6. pozycji – z tysiąca wrocławiaków, 191 to studenci. Wrocław przyciąga młodych ludzi szczególnie z województwa dolnośląskiego, ale także z opolskiego, wielkopolskiego i lubuskiego. Wszyscy ci studenci muszą gdzieś zamieszkać. Ceny zakupu mieszkania – choć niższe niż w Warszawie, również mogą odstraszyć – za 30 m2 mieszkanie zapłacimy około 180 tys. zł.
Na najniższym stopniu podium w naszym rankingu plasuje się drugie – po Warszawie – najpopularniejsze studenckie miasto – Kraków. Żyje tam ponad 150 tysięcy studentów, ale na 1000 mieszkańców przypada ich „tylko” 204. Kraków również w cenach kawalerek ustępuje tylko Warszawie – za lokal o powierzchni 30 m2 zapłacimy tam ponad 210 tys. zł.
Drugie miejsce pod kątem „zagęszczenia studentów” zajmuje Poznań – z wynikiem 224 studentów na 1000 mieszkańców. Młodzi ludzie cenią tam sobie doskonałą komunikację w tym mieście i pozytywny stosunek pracodawców. To jednak znajduje odbicie w cenach – m2 kawalerki kosztuje przeciętnie ponad 6,1 tys. zł, czyli za 30 m2 mieszkanie zapłacimy około 180 tys. zł.
Zwycięzcą rankingu okazał się Rzeszów – kilka lat temu obwołany najbardziej studenckim miastem w Unii Europejskiej. Wtedy, co trzeci rzeszowiak był studentem. Nawet „najbardziej studenckie miasto” dopadł jednak niż demograficzny. Teraz, na 1000 mieszkańców Rzeszowa, jest już tylko 227 studentów. Na pewno przyciągają ich niskie – w porównaniu z innymi ośrodkami akademickimi – ceny mieszkań. Za m2 kawalerki w Rzeszowie zapłacimy około 5 tys. zł, czyli małe mieszkanie w tym mieście można kupić już za 150 tys. zł.
